Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Pon 18:12, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
Oszesz.!
Ukradli ogona.?
ja pierdyle.!
Jaki numeros.?
999.?
nie to chyba na karetke
997 xD o tak xDD
Doris: halo?
Policjant: Słucham
D: Zgłaszam zaginięcie ogonka
P: Czyjego.?
D: Tofika
P: Kiedy.?
D: Kiedy.? Emm...no ja nie wiem x) Był i już nie ma xD
P: Sprawdzimy to
D: Prosze szybko radiowozem przyjechać.!
P: Nie mamy wolnych.!
D: No szybko kur.wa mówię nie.?
P: Ołkey xD Juz jedziemy. Adres.
D: Czyj.? Mój czy Tofika.?
P: Poszkodowanej.
D: Hmm...Warszawa xD
P: Dokładniej
D: Nie wiem xD każdy ją zna to pan szybko znajdzie xD
P: Juz wysyłam radiowóz xD
Tadam.! Był to pierwszy odcinek telenoweli "Ogon Tofika" xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Pon 18:16, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
Och!
Dziękuje!
Tofik słyszy pukanie do drzwi.
Tofik: O. - Idzie otwoarzyć, a tam Policja uzbrojona i celuje pistoletem(Albo karabinem xD) do Tofika.
T: Ej, zaraz, zaraz!
P; Proszę nie stawiać oporu! Zabieramy Cię na komisarjat!
T: Ej! Ale to mi ukradziono ogon!
P: Tak...Jasne! Chłopaki bierzemy ją!
T: Aaaa! - Tofik wyciąga telefon i dzwoni do Doris.
T: Doris! Ratuj! Oni mnie za złodzieja uważają... - Policja wyrywa jej telefon...
Odcinek 2 xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Pon 18:28, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
D: Halo.! Halo Tofik jestes tam.?
Doris w słuchawce usłyszała tylko szelest.
D: musze tam pojechać.!
Gdy dotarła na miejsce nie zastała nikogo...Otworzyla drzwi i zobaczyla totalny chaos.
D: Co mam robić.?
Myślała.
D: Zadzwonić na policę.? Neee...i tak nie pomogą.! Jade na komisariat.
Droga szybko jej minęla. Juz gdy otworzyla drzwi od komisiariatu uslyszala awanturujaca sie dziewczyne.
T: Przepraszam bardzo.! Ja jestem poszkodowana.! Ukradli miogonek.!
D: Panowie co sie dzieje.?
T: Doris jak dobrze ze jesteś.!
D: Zabieram Cie do domu.!
P: Gdzie.? Nie ma tak dobrze.! Skazany musi odpowiedziec za sój wyczym.
D: Co Ty piep.rzysz policjanciku.?
Kuniec odcinka 3 xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Pon 18:33, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
P: Coś Ty dziecko do mnie powiedziała? - Policjant poprawił mundur, był pod piedziesiątke, łysy gruby xD
D: piep.rzysz
T: Możemy sobie wszystko wyjaśnić? - Tofik powiedziała a policjant zaczął skakać po czapce.
P: Czemu nigdy nic mi się nie udaje? Bee! Łee! Beee! Mamooo!!!
Doris widząc biednego policjanta, kopnęła go ponizej brzucha, chwyciła oszołomionego Tofika za rękę i wybiegły z posterunku.
T: Ale co z moim ogonkiem?
D: U mnie na policji są normalni ludzie.
T: Ja nie mam kasy na bilet do tych, Skierniewic? Gdzie Ty mieszkasz? xD
D: Ale ja mam.
T: No to jedziem.
D: O żeś kur.wa policja nas goni!
T: Komedia! Jedziemy na policje, a goni nas policja....
D: Cicho bądź i biegnij!
T: Do złotych tarasów! Przynajmniej wtopimy się w tłum! Kupimy jakieś ciuchy i się przebiezemy.
Jak powiedziały tak zrobiły, szybko dotarły do Złotych tarasów.
Weszły oglądając rzeczy na wsystawie, w końcu weszły do H&M, każda poszła w innym kierunku.
T: Doris! Nie uwieżysz kto stoi przy przymiezalni!
D: Kaczyński!
T: nie. - Tofik popatrzyła się na Doris, puknęła ją w czoło.
T: Bill!
D: Bill? Co mnie kurna Bill! Ja chce Toma.
T: Jak się go zaytamy to pewnie powie co z Tomem, a jak jeszcze zobaczy, że ja to ta dziewczyna z jego marzeń to masz Toma zagwarantowanego!
D: Tofik jesteś boska! - Doris rzuciła się w ramiona przyjaciółce....
Koniec odcinka 4.
Doris, przenosimy to do wieloczęściówek!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tofik dnia Pon 18:45, 07 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Pon 19:18, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
D: Tyyy...ale to napewno on.?
T: No tak.! Doris rusz sie i dziemy do niego.!
D: No ale co my powiemy.?
T: Chodz.! - Przyjaciółka wzięła ją za rękaw.
D: Hej xD- powiedziała miło dziewczyna.
B: Yyy...Hi - odparł zaskoczony wokalista.
D: Ja...soo...Tofik pomóż mi.!
T: No wiec xD Mozemy zrobic sobię z Tobą zjęcie.?- zapytała dziewczyna po niemiecku.
B: Ja xD Kein problem xD
Psrtyk xD
T: Danke Bill xD
D: Co Ty właściwie tu robisz.?
B: Przyjechałem na zakupy x) macie tu nawet niezłe sklepy.
T: Niezle.? W Niemczech lepsze macie xD
B: Ale nie mamy tak piękniejszych dziewczyn xD- Bill usmiechnął się szeroko.
T: Ah xD No tak xD A dasz nam autograf.?
B: Pewnie xD O sory xD- Bill odwrócil się na dzwięk swojej komórki.
Cośtam pogadał i pomownie usmiechnął się do nich.
D: To Tom.?- dziewczyna jak zawsze wypaliła z jakimś textem.
Odcineczek 5 xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Pon 21:01, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
B: Tom? Tom stoi przy kasie, o tam, widzicie? A Ty... - Zwrócił się do Tofika, Tofik popatrzył się na Doris która już gawędziła z Tomem...
T: Tak?
B: Wiesz może to głupio zabrzmi, ale śniłas mi się, i to w tym ubraniu...
T: Naprawdę? Widzisz, telepatia. - Dziewczyna puściła mu oczko...
Doris zrobiła sobie kilka zdjęć z Tomem, Tom dał jej autograf...
T: A moge teraz ja zrobić Ci zdjecie?
D: Mi?
T: Tak! - Chłopak wyciągnął aparta i zrobił jej zdjecie z zaskoczenia.
D: Tom! Skasuj je! - Doris wyrwała mu aparat, skasowała stare zdjecie i zrobiła sobie nowe.
D: Proszę!
T: Danke! - Chłopak cmoknął w policzek zaszokowaną dziewczynę.
D: Yyy.. - Doris wyglądała jak upita dziewczyna, nogi ugieła i zrobiła dziwna minę.
T: Wszystko oka?
D: Nie...
B: Może wybierzemy się z Twoją yyy, koleżanką i Tomem na kawę?
T: Wiesz, z przyjemnością, ale my musimy jeszcze pojechac za warszawę.
B: Po, co?
T: Bo mi ogon ukradli...
B: O kurczę, nie wiedziałem, przykro mi. - Pogłaskał dziewczyne po ramieniu.
Odcinek 6!
Widzicie? W jeden dzień 6 odcinków!
Ale czyta to ktos nie?
E tam, ważne że z Doris mamy zabawę xD
Chyba się nie obrazisz, że tak Cię opisałam po pocałuku Toma? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CandyGirl
Szef
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tam gdzie inaczej patrzy się na życie
|
Wysłany: Wto 19:00, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Fajne to. Hm...Bujną macie tą wyobraźnię. xD Piszcie. Ja to czyytam:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Wto 19:34, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
No to teraz czekamy na Doris
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Śro 8:24, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Doris ugęła nogi i powoli zaczęła zsuwac się na podłoge. W ostatniej chciwli złapał ją Tom.
T: Ej co jest mała.?
D: Yhh..nic nic - dziewczyna była lekko zamotana.
T: Weź sobię usiąc na lawce- wskazał palcem najbliższą ławkę i zaprowadził ją tam trzymając za ręke.
D: Pewnie już sie przyzwyczaiłeś, ze dziewczyny mdleją na Twój widok.
T: No kilka razy już to przechodziłem x) Ale jeszcze żadna nie była tak ładna xD
D: Yhy xD Tom przestań xD każdy wie jaki bajerant z Ciebie xD
T: Ja .? Bajerant.? Spójrz na mojego brata jak flirtuje z Twoją kumpelką.
B: Dzwonilyście na policję.?
T: Pewnie. Tylko wzięli mnie za złodzieja xD
B: He.? Złodzieja.?
T: No niestety xD
B: Bardzo się śpieszysz.?
T: Nie no w sumie to mam jeszcze z godzinkę.
B: No to poświęć ja mi x)
T: Hmm... Dobra xD Tylko powiem Doris, ze idziemy.
B: Wyślesz jej esa xD Zobacz...juz oczarowała mojego brata x)
T: Więc chodzmy xD - dziewczyna złapala wolakistę pod rękę i poszli do pobliskiej kawiarenki.
Pewnie, ze sie nie obraze xD Musi być troche takich scen, zeby nudno nie było xDD
Odc 7 xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Śro 10:08, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Osz kurna, ciepło wserduchu mi się zrobiło, ale bez tego, lecimy z kolejnym odcinkiem!
Tofik z Billem szli sobie za rękę, a dziewczyny otwierały usta ze zdziwienia...
B: A może pójdziemy bez nich?
T: Mhm...
B: To oznaczało tak rozumiem? - Wokalista z P. Tofikową zaśmiali się.
T: Dokładnie! Hihi.
D: Raczej moja kumpela z nim, haha xD
T: Widze, że czujesz się lepij.
D: Ja? Nie, wydaje Ci się! Haha...
T: Oprowadzisz mnie po Złotych tarasach?
D: Ja nie tutejsza, Tofika jakbyś złapał...
T: To chodź razem się poszwendamy. - Tom chwycił swoją dużą łapką Doris i przyciągnął do siebie tak, że byli przytuleni.
D: Ahh... - Westchnęła tylko Doris xD
T: A co Wy robicie w Maju?
B: No wiesz, tydzień wolny jest, to my, że nie zdążyliśm zwiedzić Warszawy przyjechaliśmy teraz.
T: To znaczy, że wyjedziecie w tą sobotę?
B: To pojedziecie z nami.
T: Ale znamy się tak krótko - Tofikowa postanowiła podroczyć się z wokalistą.
B: Ale śniłaś mi się, to musi być przeznaczenie! - Bill zrobił te swoje oczęta..
T: Zobaczymy jak nasi rodzice i jak Doris. - Dziewczyna położyła mu dłoń na dłoni.
B: Mówiłem Ci, że jesteś piękna?
T: A tak w ogóle jak na imię Ci, złotko?
D: Doris. xD
T: A więc.
D: Hę?
T: Dorissss, chce mi się do wc!
D: Haha xD
T: No kurna!
D: Ale zobacz gdzie my jesteśmy!
T: Gdzie?
D: Nie wiem!
Odcinek 8!
Z dedykacją dla Candy Girl xD
Haha Tomowi się zachciało xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CandyGirl
Szef
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tam gdzie inaczej patrzy się na życie
|
Wysłany: Śro 14:08, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Łał. Dla mnie? Dedykacja? Osz kurna no! Dzięki:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Śro 14:43, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nmzc xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CandyGirl
Szef
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tam gdzie inaczej patrzy się na życie
|
Wysłany: Śro 14:44, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Śro 14:48, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Radocha.
Wejdź i looknij na Wiadomości SWTK, kilka wiadomosci jest xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Śro 16:20, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
D: Tom spokojnie x) napewno jest tu gdzieś jakaś toaleta xD
T: Tia...tylko szybciej, bo...
D: Popuścisz.? xD - dziewczyna podniosła lewą brew.
T: Yhy...Tia bardzo śmieszne xD
D: Tylko sie nie śmiej xD O zobacz.!- pokazała palcem przed siebie- i masz swoje wc xD
T: To ja zaraz wracem xD - podciąglnąl swoją prawą nogawkę od xxxxxl spodni i wszedł do łazienki.
T: Czy mówiłeś.?Hmm..no jeżeli uznać te pojedyńcze słowka to tak xD- Tofik uśmiechnął się.
B: Ładnie tu u was- wokalista rozejrzal sie po knajpce.
T: No nawet nieźle. Choc bywają lepsze miejsca xD
B: Pokazesz mi.?
T: Z przyjemnością tylko...ja się muszę juz zbierać.
B: Co.? - Bill posmutniał.
T: Yhh...musze jechać do Skierniewic...Schować się przed policją.
B: Jak wyjedziesz ze mną do Niemiec to nikt Cie tam nie znajdzie xD
T: Ehh..Mówilam Ci juz...Nie wiem co na to Doris i rodzice.
B: Zostaw to mnie xD- chłopak puścił jej oczko.
Tom po kilku minutach wyszedł z łazienki.
D: Już.?- zapytała wstając z lawki.
T: Yhy xD To mozemy dalej pozwiedzać x)
D: Yyy..jest mały problem...Ja muszę już iśc- pwoeidziała spoglądając na zegarek.
T: Dlaczego.?
D: Już mówiłam, ze jestem nietutejsza...Ale...Masz czas.?
T: Do soboty jestem w Warszawie xD
D: Wziałeś kartę kredytową.?
T: Pewnie xD
D: W takim razie...Może razem może...Tofik i aj przenocujemy u was w hotelu.?- zapytała robiąc slodkie oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CandyGirl
Szef
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tam gdzie inaczej patrzy się na życie
|
Wysłany: Śro 16:58, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nocleg z Kaulitzami? Ua xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Śro 17:17, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Uuu, Doris będzie się działo xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Śro 17:36, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
T: A, co z tego będę miał?
D: Satysfakcje.
T: Mało.
D: Mało? Wymagający jesteś.
T: A żebyś wiedziała!
D: Hej! - Dziewczyna klepnęła go po ramieniu.
T: Hahah...
D: Rozumiem, że możemy?
T: Zobaczymy czy Bill się zgodzi...
T: Co masz na myśli?
B: Wiesz, ja mam to coś.
T: Ciekawe co. - Tofik popatrzył się na spodnie Billa.
B: Hah, nie martw się to też mam.
T: Pokażesz mi?
B: Ja wyjedziesz ze mną do Niemiec, zagrasz ze mną koncert, czemu nie.
T: Ja i koncert z Tobą?
B: Tak! Głos masz super, a Twoja koleżanka na gitarze pewnie gra, no i pewnie macie ludzi na perkusje i bas.
T: Skąd wiesz?
B: Sny wszystko zdradzą.
T: Hę?
B: Grałyście dla mnie koncert.
T: Nie będę się już pytać, co było, po koncercie.
B: I bardzo dobrze xD
D: Dzwońmy do nich!
T: Znasz numeros?
D: Głupku, mam komórkę. - Doris puknęła go w czoło.
T: Phi...
Doris dzwoniła do Tofika, a ta zajęta śmianiem się z Billem nie odebrała.
T: Znając mojego brata siedzą w Hard Rock Cafe.
D: Znając Tofika, tak!
T: Hę?
D: Wiesz ona słucha mocniejszej muzyki od Billa xD
T: Takej jak Gustav!
D: Mniej więcej.
T: No to ruszmy nasz piękne, sexi pupki i chodźmy.
Szli, szli i szli... Aż doszli...
D, T: Witamy szanowne towarzystwo.
B: Hey, brat i...
D: Doris xD
B: Doris. - Bill pocałował Doris w rękę, na, co Tofik posłała spojrzenie koleżance.
T: Yy, Brat, co Ty na to, żeby te piękne polki w hotelu zatrzymać?
B: Ja to jedną do Niemiec biorę.
T: Tak? Nawet nie wiedziałam.
D: To zatrzymujece nas?
B, T: Tak!
T, D: Wiedziałyśmy! - Wszyscy siedząc i popijając herbatkę w Hard Rock Cafe bawili się świetnie.
No to my kiedy do Skierniewic jedziemy, Doris? xD
Chyba nieprędko xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Czw 16:57, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
No nie mam zamiaru do Skierniewic jechac xD
T: No to zapraszamy.!- chłopcy zaprowadzili nowe "znajome" do czarnego busa.
D: Mmmm..miło to macie - powiedziała rozglądając się po uacie.
T: To ja usiąde obok Billa.!
B: Bedzie mi bardzo miło xD
T: TO ja zapraszam Doris na tylne siedzenie xD Zaki jedziemy do hotelu.!- odparł Tom.
Kumpelki uśmniechnęly sie do siebie xD Doskonale wiedziały o co chodzi Jak zawsze miały te same myśli.
B: Napijesz sie czegoś.?
T: A co macie.?
B: W naszym busie jest wszystko xD
T: No na początek to moze jakiś sok xD
B: Pomarańczowy.?
T: Yhy xD - Bill podał dziewczynie szklaneczkę z piciem.
Tofik umoczył usta w słodkim soku i obizała je.
B: Słodko to wyglądało xD
T: Co.?
B: To obliźnięcie
Dziewczyna wybuchnęła śmiechem
T: To może...- Tom przysunął się bliżej blondynki. Wyraźnie dał jej do zrozumienia co jest grane.
D: Tom...
T: Hmm.?
D: Na wszystko przyjdzie czas.!
T: Ale...
D: Ciii- dziewczyna położyła palec na jego ustach.
T: Mogę Cię chociaż pocałować.?
D: Pozwól, ze ja to zrobię- dziewczyna musnęła usteczka Toma.
B: Dojezdzamy do naszego hotelu xD
T: Doskonale znam tą dzielnicę Warszawy xD Najbogatsza x)
B: No jest tu całkiem miło xD
T: Hotel tez pewnie wybraliście najbardziej wypasiony xD
B: Przekonasz się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Czw 17:32, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
T: Ciekawe.
B: Nie wgłębiaj się.
T: Bardzo śmieszne!
Wyszli z busa w tłum napalonych fanek(Napalonych wiecie na co xD)
D: Tom! Torebkę mi zawineli!
T: Zaki słyszałeś?
Zaki: Macie oddać tą torebkę, albo nakopie Wam w te Wasze du** wy ************... - Ma gościu temperament xD
D: Dzięki xD
B: Macie karty, bo ajk było całe zamieszanie to ja odebrałem je, oczywiście wziąłem dwa pokoje. - Uśmiechnął sie do brata.
T: Powodzenia brat, chociaż znając Ciebie, będziecie siedzieć nad winem.
D: A Ty co masz zamiar robić? Ja też tak chce!
T: No nie! Mam taką piękną dziewczynę, a taką głupią!
D: Czemu?
T: To jest nudne! Lepiej sie zabawić!
D: Tom! Pobawimy sie kiedy indziej!
T: Nie!
D: Tak!
T: Nie!
B: Chodź królewno do naszego zamku, bo Ci się będą kłócić.
T: Tak, tak, chodźmy. Doris do jutra, hih!
D: Paa! Tak!
T: Nie!
B: Uwierzysz, ze Cię kocham?
T: Jak?
B: Tak! - Pocałował dziewczynę w usta, dziewczyna pochuliła się do tyłu tak, ze Bill musiał ją trzymać.
T: Ale nawet mnie nei znasz!
B: A kto mi się śni?
T: No i, co tam robię?
B: Wiem jak masz na imie, na nazwisko, wiem, że kochasz pływać... - Wyliczał.
T: A ja wiem, że jetseś romantyczny.
B: A nie jestem?
T: Nie! Hah.
B: Nie? Ksieżniczko, to ja tu żyję tymi okropnymi dniami i czekam na spotkanie z moją damą, a Ty tu mi tak? - Chłopak wymyślił coś na poczekaniu.
T: No może trocę jesteś.
B: Mam coś dla Ciebie! - Wyciągnął bukiet ususzonych kwiatów.
T: Skąd wiedziałeś, ze uwielbiam ususzone kwiatki?
B: Wiesz... - Przerwało mu wejście do pokoju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Czw 21:56, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
Do pokoju wszedł a raczej wbiegł Tom.
T: Bill moge Cie na słówko.! - troszke panikował.
B: Teraz.?- zdziwił się.
T: To sprawa bycia, albo dostania kosza.!
B: Pozwolisz piekna, że na chwileczkę Cię zostawię- zwrócił się do Tofika.
T: Yhy xD Tylko wróc xD- odparła dziewczyna.
B: Co jest.?
T: Gumki.!
B: Co.?
T: Bill daj mi gumki.!
B: Nie masz.?
T: Jakbym miał to bym nie brał od Ciebie.!
B: Spoko x) Nie stresuj sie xD Skończyły Ci sie.?
T: Bill to nie jest smieszne.! Dawaj.!
Bill wyjął ze swojej kieszeni malutko paczuszkę.
B: Masz xD Miłej zabawy x)
T: Dzięki.!
[Hmm...I kto to nosi takie rzeczy w kieszeniach drogi Billu.?]
B: Jestem xD
T: Oh x)
B: To na czym skończylismy.?
T: Chyba na tym - dziewczyna namiętnie go pocałowała.
T: Jestem x)- powiedział dumnie gitarzysta.
D: No x) Już sie martwiłam xD- odparła dziewczyna bawiąc się złota poduszką.
T: Napijesz sie czegoś.?
D: Chcesz mnie upić i wykorzystać.? xD
T: Z tym ostatnim sie nie zgadzam xD sama tego bedziesz chciała x)
D: Boah xD Się okaże xD
Gitarzysta podszedł do dziewczyny i spojrzał jej prosto w oczy.
T: I.?
D: I co.? Od kiedy wolisz tak dużo gadać.? Skoro masz ochotę...
Tom puścił jej oczko i ...
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Czw 22:20, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
I? xD
Zostawiasz mnie w trudnej sytuacji ale dobra xD
I...Zaczął gilgotać xD
D: No nie! Spodziewałam się czegoś innego!
T: A kto chciał siedzieć prz winie?
D: Tofik!
T: Haha!
Doris korzystajac z nieuwagi Toma, wyrwała mu się i zaczęła go łaskotać, ależ się Tom śmiał, co to był za widok xD.
T: Dobra spoko! Doris przejdźmy do rzeczy!
B: Winka?
T: Czy Ty mój drogi chłopczyku nie jesteś za młody?
B: Racja. Wolisz Tequile czy Bolsa?
T: Bill! - Dziewczyna rzuciła poduszką w wokalistę.
B: Kiniuś! - Bill próbował zrobić piskliwy głos.
T: Hah, w roli plastika Ci jakos ciężko.
B: Racja. No to, co tam mała? - Powiedział niczym prawdziwy dojrzały facet xD
T: Miałeś być romantyczny.
B: Romantyczny?
T: Romantyczny.
B: No to chodź!
T: No dobra, pobawiliśmy się, tra tatata itd... Rozbieraj się.
D: Eee?
T: A, co myślałaś? Chcesz, żebym ja Cię rozebrał?
D: W opowiadaniach jest tak, że kłądziemy się na łóżko namiętnie całując, Ty rozbierasz mnie, ja Ciebie no i riki tiki xD
T: Czytasz opowiadania?
D: Nawet sama pisze!
T: I, co tam robimy ciekawego?
D: Całujemy się!
T: To zrealizujmy to!
D: Ale ten no, niby znamy się jeden dzień i 2 godziny.
T: To tak późno już jest? A my to o pierdołach gadamy...
Bill ciągnął swoją dziewczynę w dziwnym kierunku.
T: Bill wiesz gdzie idziemy?
B: W stronę ksieżyca, musi tu być jakieś miejsce gdzie ładnie je widać!
T: No to może pójdziemy na rondo Degola? Tam na środku palma jest!
B: Moja Ty romantyczna dziewczynko! - Cmoknął dziewczynę w policzek i chciał więcej.
T: Znamy się krótko...
B: ...Ale wystarczająco na całowanie!
T: Hmm?
Bill objął dziewczynę w pasie, popatrzył się głęboko w oczy, opuścił głowę tak, że jego oczy musiał patrzeć sie na górę, zeby widzieć oczy dziewczyny, wyglądało to tak sexi!
No więc patrzył się tak i patrzył, aż pocałował! Nie, nie tak normalnie, tak wyjątkowo, dotknął ust dziewczyny delikatnie, ale namiętnie, dziewczyna położyła mu ręce na ramionach, stali tak przed jakimś wieżowcem, w świetle księżyca, o drugiej piętnaście w nocy i całowali się, czyz to nie jest romantyczne?
Nie umiem opisać, co Wy tam w pokoju robiliście, bo wiesz, ja taka romantyczka jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Pią 20:27, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
D: Widzisz..ze mną nie idzie Ci tak łatwo xD
T: No właśnie...z inną to już bym miał to za sobą x)
D: Może ja jestem poprostu wyjatkowa.?
T: Wszystko możliwe xD
D: Bo wiesz...
T: Doris pzestań gadać.!- Tom pocałował ja w usta zeby nareszcie sie czymś zajęła xD
T: Mmm...to było smaczne xD
B: Starałem się xD
T: Roamntyku...moze na winko skoczymy.? x)
B: A kto pouczał mnie, ze ejstem za mlody.? x)
T: Chwila zapomnienia każdemu się przyda xD
B: Czy moge to powtórzyć.?
T: Co.?
B: Pocałunek.?- Bill zrobił maślane oczka.
T: Całuj miły całuj.! xD
Tymczasem Doris nadal nie dawała się Tomowi.
D: Wiesz co Tom...
T: Co znowu...
D: Bo..yhh...to...bedzie mój pierwszy raz- powiedziała a na jej policzku pojawił się rumieniec.
T: Obiecuję, ze bedę delikatny xD
D: Napewno.? Yh..jesteś dośc narwany w tych sprawach.
T: Nie znasz prawdziwego oblicza Toma K. xD
D: Boshe wiesz jak to zabrzmiało.? x)
T: Dorissss...- Tom powoli zaczął odpinac jej bluze.
Sorki, ze krotka xD
ale wiesz...
Czas goni x)
Następna bedzie długa xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z domu Kaulitz'ów.
|
Wysłany: Pią 20:59, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
Musi!
Teraz ja!
B: Dziękuej!
T: To chyba ja powinnam dziękować za każdy pocałunek?
B: Idź! Ze mną?
T: Jakbyś nie zauważył jesteś znanym piosenkarzem i to Niemieckim, o Twoich ustach marzy każda!
B: I tylko Ty masz tą szanse.
T: I mam zamiar dobzre ją wykorzystać. - Popatrzyli się na siebie uśmiechajac, chwycili się za ręce, i pobiegli tam skąd przyszli...
D: Tom...
T: Hę?
D: Mam stres.
T: Chciałem zauważyć, że pierwszy raz z Tomem K. jest najlepszy.
D: Chwalisz się, a ja się boje!
T: Cii! Rachu ciachu i po strachu!
D: Ufam Ci, ale jak coś mi się stanie naslę na Ciebie Tofika!
T: A, co ona mi zrobi?
D: Ona jest fanką kryminałów, zabijania broni i wszytskiego xD.
T: Biedny Bill.
D: Ale jest tez niepoprawną romantyczką...
T: Dobra, muszę sie skupić, żeby było idealnei!
D: Oka, cisza i spokój!
B: Poprosimy wino, czerwone, włoskie, do pokoju. - Chłopak odłożył telefon.
T: Sprzedadzą Ci?
B: Powiedziałem, że osoba pełnoletnia jest w wc. - Wyszczerzył ząbki.
T: No to mykam xD
B: Mykaj, tylko się nie utop.
T: Bardzo śmieszne!
Obsługa: Wino, czerwone, włoskie?
B: Tak, dzięki.
O: Dobranoc.
B: Królewna wychodź z wc'eta, winko przylazło.
T: Wino ma nogi? o_O
B: Nie żartuj!
T: A ktoś tu żartuje?
D: Tom, fajnie nie być dziewicą xD
T: Widzisz, idealność - moja sprawa.
D: Dziękuje! - Dziewczyna cmoknęła go w usta.
T: Chodźmy spać.
D: Dobra, pożycz mi koszulke.
T: W torbie są. - Tom owrócił się i udawał, że chrapie.
D: Ha-ha-ha...
T: ...
D: Tom?
T: ...
D: Eee, jak nie pójdziesz do łazienki, nigdy Cię nie pocałuje!
T: ...
D: Serio! Mogę się ubarć i iść!
T: Dobra wstaje xD
T: Dziękuje, za wsyztsko.
B: Dziękuje za toast.
Zatopili usta w czerwonym włoskim winie...
Nie wiem, wydaje się dużo, ale czy jest xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Szef
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Z serca Toma x))
|
Wysłany: Pią 21:19, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
jest jest xD
B: Wino tez tu macie dobre xD
T: Ha.! Dobre bo polskie xD
B: Jednak wolę twoje usta xD
T: Tia.? Doprawdy.?
B: Yhy xD - znowu się cmokneli x)
T: Usz xD Z cmoka na cmok robisz się bardziej hmm...- dziewczyna udawała, ze sie zastanawia.
B: No.?
T: Bardziej namiętny i pociągajacy xD
B: Miło mi to słyszeć xD Ty za to robisz się bardziej otwarta xD
T: E tam xD Zawsze byłam otwarta na nowe znajomosci xD Ale to moja pierwsza tak owocna xD
B: Pierwsza.?
T: Pierwsza z muzykiem x)
B: Nie wierze xD jak nie można polecieć na taką flirciarę.? x)
T: Ta flirciara ma charakterek x)
B: Wiem xD
T: Hę.?
B: Wszystko mi się wyśniło przecież xD Znam Cię lepiej niż myślisz xD
T: Mam się juz zacząc bać.? x)
B: Yhy xD
T: Ratunku xDD Siedze w pokoju z napalonym facetem : D
T: Już.?- krzyczał z łazienki.
D: Tak xD
T: Uwaga wychodze xD
D Wybrałam sobię o taką xD - dziewczyna obróciłą się w mojej koszulce Toma.
T: Pięknie Ci xD
D: Tia..jak spódnica xD
T: Hmm..masz ładne nogi więc ją skrócimy xD- Tom podwinął jej koszulkę.
D: Tomaszku... xD
T: Chcesz jeszcze czapeczkę.?
D: Nie nie xD
T: Mogę Ci zrobic zdjęcie.?
D: Robiłeś w centrum xD
T: Proszę xDDDD
D: Okey xD Ale Ty tez sie na nim znajdziesz xD
Pstryk Cyk xD
T: Bill nie smyraj mnie tym piórkiem.! xD- nalegał Tofik.
B: Kinia xD
T: Przestań xD Wyjąłeś je z poduchy i szapnujesz xD
B: No i dobra xD Cii bo wyjmę jeszcze jedno xD
T: Pff..i tam mam większe poduchy w domu xD
B: Mmm.. x) Brzmi miło xD
T: Nie licz, że Cię zaproszę xD
B: Oh..już myślałem xD
T: Moi rodzice by się przestraszyli xD tzn nie w takim sensie xD
B: Tia x) Wiem o co chodzi xD
T: Jej...ja chyab idę spac.
B: Ja teSz xD
T: Jedno łóżko.?- zapytała spoglądając na wielkie łóżeczko.
B: Krępujesz się.?
T: Yhh..no wiesz xD Pidzamki nie mam
B: Dam Ci moją xD
T: Ty śpisz w samych boxerkach xD A ja ich nie nosze xD
B: A wiesz jak wygodnie.?
T: Bill weź sie ogarnij xD- dziewczyna wybuchnęła śmiechem.
Hmm...chyba starczy xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|